Jak odmienić betonowe ogrodzenie DIY

Ogrodzenie betonowe jest wpisane w polski krajobraz od bardzo dawna. Dla wielu osób praktyczność takiego rozwiązania bierze górę nad estetyką. Choć uwielbiam beton i rzeczy wykonane z betonu, to sama na pewno nie zdecydowałabym się na zastosowanie takiego ogrodzenia działki. W związku z tym, że kupiliśmy działkę z takim ogrodzeniem wymyśliliśmy jak odmienić betonowe ogrodzenie.

Dziełka z betonowym płotem

Kupiliśmy naszą działkę ogrodzoną z trzech stron przez poprzedniego właściciela. Choć płot z betonowych elementów jest mocny, trwały i stabilny, w naszej opinii jest mało estetycznym ogrodzeniem. Miejscowy Plan Zagospodarowania przestrzennego zakazuje na stosowania tego typu ogrodzeń. Być może działka została ogrodzona jeszcze przed wprowadzeniem tego zakazu, a być może komuś ogrodzenia betonowe podobały się tak bardzo, że postanowił się nimi ogrodzić za wszelką cenę.

Zanim zaczęliśmy działać z budową cieszyliśmy się z tego ogrodzenia, bo po prostu było. Dokupiliśmy na złomie starą bramę z furtką i dobrze się to sprawdzało, ponieważ spełniało swoja funkcję. Przed rozpoczęciem budowy wystarczyło zabezpieczyć tylko jedną, nieogrodzoną stronę między nami a jednymi sąsiadami. Dzięki temu, że wykonawca stanu surowego wykonał w tym miejscu prowizoryczne ogrodzenie (kilka stempli budowlanych i siatka leśna) mieliśmy ogrodzoną działkę przez ponad rok.

Już w trakcie budowy wiedzieliśmy, że docelowo będziemy chcieli wymienić istniejące ogrodzenie. Niestety jak to podczas budowy pieniądze topniały, a ceny ogrodzeń, które wizualnie nam odpowiadały były nie do przyjęcia. Zdecydowanie priorytetowa okazała się kostka brukowa, która faktycznie zmieniła jakość życia w domu. Jednak zanim zrobiliśmy kostkę musieliśmy zaplanować ogrodzenie (przynajmniej frontowe).

Nasza działka ma praktycznie kształt kwadratu, a każdy jej bok to niemal 40m ogrodzenia co oznaczało ogromne koszty. Zaczęliśmy się wahać ponieważ tak naprawdę ogrodzenie jest, tylko odrobinę nie spełnia naszych wyobrażeń estetycznych;) Nie braliśmy pod uwagę zakrywania ogrodzenia bluszczem czy inną roślinnością, za to myśleliśmy żeby je pomalować, ale to nadal byłby ten sam mur…

Jak odmienić betonowe ogrodzenie

Znaleźliśmy rozwiązanie połowiczne. Postanowiliśmy wykonać nowy front ogrodzenia wraz z bramą i furtką. Frontowe betonowe ogrodzenie zostało całkowicie zdemontowane i zastąpione docelowym ogrodzeniem.

Betonowe słupki i podmurówkę z frontu przenieśliśmy na tą stronę, gdzie na etapie budowy było prowizoryczne ogrodzenie dzielące działkę naszą i sąsiadów. Resztę betonowych paneli wraz ze starą brama i furtką sprzedaliśmy na OLX. Do starych słupków i podmurówki sami dorobiliśmy przęsła i tak powstało odmienione ogrodzenie betonowe DIY. Z resztą zobacz poniżej.

Do wykonania ogrodzenia użyliśmy:

• drewniane heblowane kantówki 3×5 cm zamówione w składzie drewna,
• stalowy kątownik 3×3 o grubości 3 mm,
• impregnat do drewna Sadolin Classic – kolor piniowy (tak aby pasował do ogrodzenia frontowego). Malowanie dwukrotnie z każdej strony, żeby zabezpieczyć drewno przed warunkami atmosferycznymi,
• pokost lniany,
• farba podkładowa,
• farba do metalu + rozpuszczalnik,
• wkręty do metalu.

Narzędzia, które użyliśmy:

• pilarka ręczna
• ściski stolarskie,
• wkrętarka,
• pędzle oraz wałek do malowania,
• miarka,
• ołówek.

Jak wykonać metamorfozę betonowego ogrodzenia.

Etap I

1. W lokalnym składzie drewna zamówiliśmy drewniane, heblowane kantówki (nie strugane czy szlifowane jak na ogrodzenie frontowe czy taras) o wymiarze 3×5 cm i długości 4oo cm.

2. Pomiędzy słupkami betonowego ogrodzenia zostawiliśmy jeden element na samym dole, tworząc tym samym podmurówkę. Szerokość jednego przęsła wynosi 200 cm

3. Za pomocą ścisków stolarskich, spinaliśmy kilka kantówek i docinaliśmy je na szerokość przęsła czyli 2oo cm każdą.

4. Przycięte na odpowiednią długość kantówki dwukrotnie malowaliśmy. Pierwszą warstwę nakładaliśmy/wcieraliśmy pędzlem. Impregnat do drewna Sadolin Classic zmieszaliśmy z połowa puszki pokostu lnianego (takie połączenie to rekomendacja właściciela sklepu z farbami (nie wiem jak duży miało to wpływ na drewno, ale sprawdziło się to podczas malowania drewnianego domku dla Oli). Drugą warstwę nanosiliśmy po ustalonych przez producentach 24 godzinach. Druga warstwę malowaliśmy małym wałkiem z mikrofibry (nie polecam do tego wałka gąbkowego, ponieważ się ślizgał) i zostawialiśmy do wyschnięcia. Ddrewno było suche po około dwóch dniach.

5. Kątowniki malowaliśmy również w dwóch warstwach. Pierwsza warstwa została pomalowana antykorozyjną farba do metalu (ponieważ taką mieliśmy po malowaniu starej furtki). Druga warstwa została pomalowana po 24 godzinach emalią do drewna i metalu. Po dwukrotnym malowaniu kątowniki potrzebowały 48 godzin na wyschnięcie.

Etap II

1. Po pełnym wyschnięciu wszystkich elementów zabraliśmy się za skręcanie przęseł. Na przygotowanych z kantówek podporach (stół roboczy;)) przykręcaliśmy do kątownika dwie skrajne kantówki (tak, aby wykonać usztywnioną ramę i wyznaczyć wielkość przęsła). Następnie wkładaliśmy kilkanaście kantówek pomiędzy kątowniki i dokręcaliśmy je w odstępach co 5 cm. Aby odstępy były równe, jako dystans wykorzystaliśmy skrawki kantówki. Najłatwiej było nam pracować w parze gdzie ja pilnowałam odstępów pomiędzy kantówkami, a mąż przykręcał.

2. Skręcone przęsło wsuwaliśmy miedzy wcześniej przygotowane słupki. Słupki w ogrodzeniach panelowych, betonowych są przygotowane tak, aby trzymały wsunięte betonowe elementy (w układzie litery H), dzięki temu oraz dzięki zostawionej na dole  podmurówce (czyli jednej płycie betonowej) nie musieliśmy przymocowywać naszych przęseł, wystarczyło je włożyć pomiędzy słupki.

Podsumowanie

Pomimo tego, że samo malowanie zajęło kilka dni i było żmudne, reszta pracy była przyjemna i mało skomplikowana. Poziom trudności dostosowaliśmy do siebie czyli laików w tym zakresie:) Metamorfozę ogrodzenia robiliśmy w podczas kwarantanny związanej z pandemią koronawirusa, co pozwoliło przetrwać czas zamknięcia w domu. Już niebawem przekonamy się jak ogrodzenie będzie wyglądało poddane działaniu warunków atmosferycznych. Póki co wygląda o wiele lepiej niż betonowe ogrodzenie. Jest proste, ażurowe, oryginalne i co najważniejsze wykonane wspólnie. W przyszłości planujemy posadzić rośliny, żeby zakryć betonową podmurówkę, która cały czas przypomina o tym murze Mimo tego, że nie byliśmy do końca przekonani do tego rozwiązania to uważam, że efekt jest naprawdę dobry i posłuży jeszcze kilka lat.

Możesz również zobaczyć wykonane przez nas lamele na elewacji czyli naszą ścianę z drewnianych kantówek/listewek, a na  instagramie @budowapoludzku znajdziesz również inne rzeczy DIY takie jak numer domu, donice na taras czy drewniany domek dla Oli.