dach-dwuspadowy
Budowa "DOM WSZECHSTRONNY"

Dach dwuspadowy – budowa i pokrycie

Myślałam, że dach dwuspadowy, jego budowę i pokrycie zamknę w kilku punktach. Tymczasem powstanie kilka oddzielnych wpisów. Nasz dom składa się z dwóch oddzielnych budynków – z dwoma różnymi typami dachów, a sam dach dwuspadowy to dużo rozmów, porównywania i sprawdzania cen materiałów i wykonawców. Jeżeli jesteś ciekaw jak to wyglądało u nas, jakich materiałów użyliśmy, jakich zmian dokonaliśmy i dlaczego, to zapraszam Cię serdecznie do lektury.

Dlaczego dach dwuspadowy

dach dwuspadowy w domu jednorodzinnym

Gdy znaleźliśmy naszą działkę, byliśmy nią zauroczeni. Wydawała się idealna pod wieloma względami (wielkość, dostęp do mediów, sąsiedzi, droga dojazdowa). Poza tym budowa była na tyle odległa, że skupiliśmy się na formalnościach związanych z zakupem, oraz na tym, czy na wybranej działce faktycznie będziemy mogli wybudować dom. Budowę mieliśmy rozpocząć dopiero pięć lat po zakupie działki, więc pochłonęło nas tu i teraz. Szczegółów MPZP już tak mocno nie analizowaliśmy, tym bardziej pod kątem konkretnego projektu czy też wizji naszego domu. Jednym słowem popełniliśmy błąd. Gdy budowa domu okazała się realna, trochę się rozczarowaliśmy bo nasze oczekiwania nie wpisywały się w obowiązujące przepisy.

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, a wymagania odnośnie dachu

Obowiązujący na naszej działce dokument prawa lokalnego, zabraniał budowy domów z płaskim dachem, a to właśnie taki dom był od zawsze naszym marzeniem. MPZP determinował rodzaj i kąt nachylenia dachu, więc mieliśmy tylko dwa wyjścia, albo się do niego dostosować, albo szukać lokalizacji i działki, na której istnieje możliwość budowy domu z płaskim dachem.

MPZP jest to dokumentem mówiącym o tym jakie jest przeznaczenie danej działki, oraz określa jaki tak naprawdę budynek może powstać na danej działce. W kontekście dachu określa jego rodzaj, kąt nachylenia, często z jakich materiałów ma zostać wykonany, oraz jakie kolory są dopuszczalne. Zadziwiające jak bardzo ten dokument może być  szczegółowy i wpływać na ostateczny wygląd domu. Dlatego wybierając działkę, koniecznie sprawdź czy taki dokument został uchwalony na danym terenie. Jeżeli tak to dokładnie przeczytaj i zapoznaj się z jego szczegółami jeszcze przed zakupem. W naszym przypadku MPZP jak i problematyczna działka, o której pisałam we wpisie “Błąd przy zakupie działki”  wpłynęły na naszą decyzję o projekcie indywidualnym.

Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego mogliśmy się dowiedzieć, że na naszej działce obowiązują poniższe zapisy dotyczące dachu:

– “nakaz stosowania dachów dwu – i wielospadowych“,

– “nakaz pokrycia dachów z dachówki ceramicznej lub materiałów dachówkopodobnych lub blachy gładkiej w kolorze zbliżonym do koloru dachówki (ceglastoczerwonym i odcieniach) lub w kolorze o odcieniach brązu, zieleni; albo w kolorze o odcieniu grafitu.”

Projekt indywidualny pogodził MPZP i marzenia o płaskim dachu

Na spotkaniach z architektem podkreślaliśmy to, że jesteśmy zwolennikami prostoty, zarówno we wnętrzu jak i w bryle budynku. Pogodziliśmy się już z brakiem płaskiego dachu, ale Architekt zaprojektował dom składający się z dwóch brył. Jedna część budynku, wychodząc na przeciw naszym marzeniom o bryle z płaskim dachem, to stropodach, który miał być tarasem. W tej części domu znajduje się strefa nocna. Druga część budynku zgodnie z  MPZP posiada dach dwuspadowym o kącie nachylenia 39º, co w efekcie stworzyło prostą i proporcjonalną bryłę w kształcie stodoły. Tu z kolei jest strefa dzienna z antresolą i wysokim sufitem. I właśnie tym dachem, czyli dwuspadowym zajmę się w dzisiejszym wpisie.

O tym jak dokładnie wyglądają dachy naszego domu, możesz przeczytać we wpisie “Budowa dachu w domu jednorodzinnym na naszym przykładzie”projekt dachu

Dach dwuspadowy budowa według projektu

1. Kąt nachylenia dachu to 39° ze względu na Miejscowy Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który nie zakładał domów z płaskim dachem. Kąt nachylenia dachu musiał się mieścić pomiędzy 30-45°.

2. Drewniana konstrukcja więźby dachowej bez jętek.

3. Łaty i kontrłaty + membrana paroprzepuszczalna.

4. Pokrycie blacha płaska.

5. Ocieplenie wełną mineralną 30 cm.

6. W projekcie rynny ukryte w ociepleniu, na które się nie zdecydowaliśmy.

7. Dziewięć okien dachowych o wymiarach 180 x 94 cm (6 sztuk na antresoli + 3 okna doświetlające przestrzeń nad salonem).

Co zmieniliśmy w trakcie budowy względem projektu i dlaczego

Na budowie często trzeba podejmować szybkie decyzje. Firma budująca nasz dom miała zakończyć swoją pracę na stanie surowym otwartym. Kolejny etap, czyli dachy chcieliśmy zlecić innemu wykonawcy. Chodziło o to żeby dekarz odpowiadał za dach od początku (więźba) do końca (pokrycie). Niestety dynamiczna sytuacja związana z wycofaniem się trzech dekarzy oraz pogarszająca się pogoda, doprowadziły do tego, że zdecydowaliśmy się na zmiany względem pierwotnego projektu dachu. Dzięki przeliczeniu konstrukcji przez kierownika budowy, dokonaliśmy zmian projektu więźby dachowej. A dzięki wykonawcy stanu surowego mieliśmy zapewniony materiał oraz wykonanie więźby dachowej z pokryciem papą, tak aby budynek mógł zostać zamknięty przed zimą. Dodatkowo wprowadziliśmy zmiany dotyczące ilości okien oraz zmiany dotyczące rynien w ociepleniu, ale o tym poniżej.

Dach dwuspadowy po zmianach:

1. Kąt nachylenia dachu to 39° – bez zmian

2. Drewniana konstrukcja więźby dachowej bez jętek – bez zmian

Pod dachem dwuspadowym znajduje się strefa dzienna naszego domu, a wysoki sufit katedralny to jej zaleta wizualna. Naszym założeniem estetycznym było całkowite zakrycie elementów więźby dachowej i wykończenie sufitu na gładko zabudową z płyty kartonowo – gipsowej. Chcieliśmy żeby widoczne zostało tylko trójkątne połączenie dwóch połaci dachu bez widocznych jętek, czyli poprzecznych belek na szczycie konstrukcji. Jętki stanowią usztywnienie konstrukcji dachu, ale przy odpowiednim projekcie wykonanie więźby dachowej bez nich jest jak najbardziej możliwe. Wymaga to oczywiście przeliczeń konstrukcji, dostosowania przekrojów drewna uwzględniających pokrycie dachu. Architekci zaprojektowali więźbę dachową zgodnie z naszym marzeniem czyli bez jętek. Wszystko to zostało policzone dla pokrycia zgodnego z projektem, czyli bez pełnego deskowania, a jedynie z membraną wstępnego krycia oraz blachą na rąbek. Dlatego po zmianie na pełne deskowanie i pokrycie papą, konstrukcja musiała zostać przeliczona ponownie, co wymagało delikatnych zmian przekrojów drewna konstrukcyjnego.

więźba dachu dwuspadowego


Ważne! Z punktu widzenia inwestora warto zainteresować się drewnem, które zostanie przywiezione na budowę Twojej więźby dachowej. Przypilnuj żeby było to drewno odpowiedniej klasy, na co powinny być odpowiednie dokumenty w składzie drewna. Niestety, ale w szczycie sezonu budowlanego często w tartakach można spotkać świeże drewno, ledwo co zamoczone (nawet nie wiadomo w czym, w czymś zabarwionym na zielono). Istnieje ryzyko, że takie drewno potem może pękać, w dodatku pleśnie, grzyby i inne żyjątka, czują się w nim bardzo dobrze. Z własnego doświadczenia wiem, że najczęściej podczas etapu krycia dachem, my inwestorzy, skupiamy się na wielu rzeczach. Na tym czym i jakiej grubości wykonać ocieplenie, na tym jaki rodzaj pokrycia wybrać żeby było bezproblemowe “na lata”. Skupiamy się na estetyce i wykonawcy, który wykona dach prawidłowo i z dbałością o szczegóły. A drewno jest tu tak samo ważne ponieważ to od jego jakości zależy trwałość całej konstrukcji.


3. Pokrycie blacha na rąbek – bez zmian

Z założenia miał być to prosty, minimalistyczny dach, a naszym faworytem w tym zakresie niewątpliwie od początku była blacha na rąbek. Głównym kryterium naszej decyzji była estetyka. Podobało nam się takie pokrycia ze względu na swoją prostotę i elegancję. Na etapie wyboru nie zwracaliśmy uwagi na trwałość, możliwość falowania,  poziomu hałasu czy nagrzewania się blachy. Dopiero w momencie poszukiwania konkretnego producenta zaczęłam czytać o wadach i zaletach takiego pokrycia. Najwięcej dobrego słyszałam o produktach z przetłoczeniem czyli tak zwanym rowkiem i “drobną strukturą”, mają zapobiegać falowaniu. Mieliśmy w naszym wyobrażeniu  maksymalną prostotę pokrycia. Gdy oglądałam wystawy blachy z bliska, byłam rozczarowana wyglądem tego typu blachy. Upierałam się na blachę gładką, ale na szczęście podpowiedzi zaufanych osób oraz rozsądek wzięły górę.

blacha na dachu

Do pokrycia naszego dachu wybraliśmy blachę firmy Ruukki – Ruukki Classic D (wytłaczany, przetłoczenie rowek, mat) w kolorze antracytowym (z 50 letnią gwarancją techniczną oraz 25 letnią gwarancją estetyczną). Myślę, ze to była dobra decyzja zarówno z punktu widzenia trwałości i jakości blachy, ale również z punktu widzenia estetyki zewnętrznej budynku. Przetłoczenie jest niemal niewidoczne, a już na pewno nie widać delikatnej struktury blachy.


Ważne! Warto skupić się na jakości blachy. Producenci oferują blachę w różnych powłokach, co daje zróżnicowaną jakość oraz okres gwarancji na taka blachę.


Jeżeli chodzi o kominek wentylacyjny oraz komin kominka, to konstrukcję wykonano z desek oraz płyty OSB. Oba zostały wykończone blachą przygotowaną za pomocą giętarki.

Na temat mojego punktu widzenia dotyczących wad i zalet pokrycia z z blachy na rąbek przeczytasz w kolejnym wpisie, który ukaże się niebawem.

4. Łaty i kontrłaty + membrana paroprzepuszczalna – ZMIANA na pokrycie więźby dachowej pełnym deskowaniem + papa 

Problemy z dachem, o których pisałam w poprzednim wpisie, sprawiły, że zdecydowaliśmy się na pełne deskowanie oraz krycie dachu papą. Ta zmiana pozwoliła doprowadzić budowę przed zimą do stanu surowego zamkniętego. Dzięki temu mogliśmy prowadzić dalsze prace wewnątrz takie jak elektryka, hydraulika, tynki czy pierwszy etap rekuperacji jakim były kanały. Wszystko to było już zaplanowane i terminy zarezerwowane u różnych podwykonawców. Na szczęście pomimo braku dekarza mogliśmy w tej kwestii liczyć na naszego wykonawcę stanu surowego, który wykonał więźbę wraz z pełnym deskowaniem oraz pokrył dach papą. Mimo, że nie byliśmy przekonani do tego rozwiązania, musieliśmy podjąć szybką decyzję, która zaważyła na dalszych postępach.

Baliśmy się, że dołożenie obciążenia w postaci pełnego deskowania wymusi w konstrukcji więźby dachowej jętki. Na szczęście w tej sytuacji uspokoił nas nasz kierownik budowy, który przeliczył konstrukcję więźby dachowej ponownie. Z jego obliczeń wynikało, że nadal możemy wykonać więźbę dachowa bez jętek. Wymagało to jedynie zastosowania nieco większych przekrojów drewna konstrukcyjnego i tak dla krokwi było to 10cm x 22,5cm, zamiast 8cm x 20cm.

5. Ocieplenie wełną mineralną 30 cm – bez zmian

Dach dwuspadowy został ocieplony zgodnie z projektem, wełną mineralną o grubości 30 cm gdzie współczynnik przenikania ciepła wynosi λ= o, o33 W/mK . Wybraliśmy wełnę szklana Isover Super-Mata. Po zamocowaniu wieszaków i profili, wełna została ułożona w dwóch warstwach (20cm + 10cm) za pomocą sznurka.


Ważne! Koniecznie sprawdź dostawę wełny. U nas, pozornie dostawa wyglądała prawidłowo. Jednak okazało się, że kilka rolek wełny na jednej z palet było totalnie przemoczonych, które trzeba było wymienić.


wełna na dach

6. Rynny ukryte w ociepleniu – ZMIANA- na klasyczne rynny zewnętrzne

Ze względów estetycznych projekt zawierał dach bezokapowy z systemem rynnowym podtynkowym. Rozmawiając z dekarzami najczęściej spotykaliśmy się z odradzaniem takiego systemu. Niektórzy dekarze nie tylko odradzali, ale wprost mówili, że się nie podejmie wykonania systemu rynnowego w ociepleniu. O wszystkich obawach i problemach odnośnie systemu podtynkowego pisałam we wpisie “Problemy z dachem, które nas dotknęły” , który również polecam przeczytać, żebyś miał pełen obraz sytuacji. Myślę, że z takimi obawami mierzy się większość osób decydujących się na system bezokapowy. Na szczęście inwestorzy coraz częściej zostają przy tym rozwiązaniu. To z kolei wymusza na ekipach wykonywanie i naukę instalacji rynien również w takim systemie. Może to sprawi, że tego typu dachy wraz z rynnami ukrytymi będą cieszyły się coraz większym zaufaniem.

Nasz system rynnowy

Ze względu na obawy przed ewentualnymi problemami i brakiem wzięcia odpowiedzialności za ewentualne problemy, zdecydowaliśmy się na zastosowanie rynien zewnętrznych. Wybór padł na półokrągły, stalowy system rynnowy SIBA w kolorze grafitowym. Nie żałujemy decyzji o zastosowaniu systemu rynien zewnętrznych i drugi raz zdecydowalibyśmy podobnie. Gdybym miała jednak odrobinę więcej czasu i budżet nie kurczył by się tak szybko 😉 być może wykonali byśmy kwadratowe czy też prostokątne rynny spustowe, które bardziej wpisują się w naszą bryłę budynku oraz estetykę.


Ważne! Nasze rury spustowe zakończone są tzw. koszami zlewowymi, osadnikami wykonanymi z plastiku. Do nich trafia woda z rynien spustowych i pełnią one naprawdę ważną funkcję, ponieważ w momencie dużych ulew uchyla się klapka i nadmiar wody nie wylewa się z rynien. Wewnątrz znajdują się sitka, na których zbierają się liście i inne zanieczyszczenia. Trzeba pamiętać o ich regularnym czyszczeniu, ale dzięki temu jesteśmy spokojni, że nasze rury odprowadzające wodę opadową nie zostaną zapchane.


dach-dwuspadowy

7.  Dziewięć okien dachowych o wymiarach 94 x 180 cm – ZMIANA- na okna dachowe o wymiarze 94 x 140 cm firmy Fakro.

Taka ilość oraz wielkość okien uwzględnionych w projekcie, miały za zadanie doświetlać przestrzeń dzienną oraz antresolę. Sam fakt zastosowania niestandardowo dużych okien (94×180) spowodował zwiększenie kosztów do kilkunastu tysięcy złotych (9 szt.). W trakcie budowy wprowadziliśmy jednak zmianę dotycząca wymiarów okien. Zmniejszyliśmy je z wymiaru 94×180 na okna o wymiarach 94×140. Dodatkowo zrezygnowaliśmy z okien znajdujących się nad częścią dzienną i zostawiliśmy tylko cztery okna, które doświetlają antresolę.


Ważne! Nie kieruj się wyłącznie ceną, którą zawsze można próbować negocjować. Weź pod uwagę parametry okien dachowych. Tańsze okna mogą mieć wyższą przenikalność cieplną, a to oznacza uciekanie ciepła zimą oraz nagrzewanie się okien latem. Duża ilość okien dachowych i ich nagrzewanie pomieszczenia latem to moim zdaniem największy minus okien dachowych.


Nasz wybór padł na okna drewniane uchylno-obrotowe Facro preSelect. Jak do tej pory jesteśmy zadowoleni z wyboru, okna są szczelne i ciche, pracują bez zarzutu. Przy okazji zakupu okien zdecydowaliśmy się dokupić zewnętrzne markizy dedykowane przez producenta, w celu ograniczenia nagrzewania się wnętrza. Nie jesteśmy z nich jakoś szczególnie zadowoleni. Owszem ograniczają w pewnym stopniu nagrzewanie się antresoli, ale nie jest to mimo wszystko efekt klimatyzacji;). Niestety trzeba je zwijać w trakcie burzy lub większego wiatru, gdyż uderzają o okna. Powodują wtedy duży hałas, a przy tym mogą się zniszczyć. Przy naszych sporych oknach zwijanie i rozwijanie markiz ręcznie, za pomocą drążka, nie należy do łatwych i przyjemnych. Znam zwolenników takiego rozwiązania, ja niestety do nich nie należę. Być może kompromisem są elektryczne rozwiązania tego typu.


Ważne! Sprawdź wymiary okien jakie masz w projekcie. Jeżeli jesteś przed lub w trakcie projektowania to jeszcze lepiej. W zapytaniach ofertowych na okna połaciowe, pytaj również o “standardowy wymiar”. Jeżeli zależy Ci na większych oknach, sprawdź kilka wymiarów blisko siebie np. 94×100, 94×120, 94×140. Różnice w cenie bywają znaczące, a na etapie budowy jesteś w stanie dostosować okno do realnych potrzeb. Wszystko zależy jakie i jakiej wielkości pomieszczenie znajduje się na Twoim poddaszu.


Zapraszam do przeczytania pozostałych wpisów dotyczących dachu:

  1. Budowa dachu w domu jednorodzinnym na naszym przykładzie.

  2. Problemy z dachem, które nas dotknęły.

  3. Wady i zalety blachy na rąbek stojący.

Jeżeli chodzi o konstrukcję więźby dachowej, to w przypadku dachu dwuspadowego jest ona prosta. Niemniej zawsze mogą zdarzyć się błędy, czy to przy konstrukcji dachu dwuspadowego czy bardziej skomplikowanego. W artykule przygotowanym przez Tomasza Rybarczyka już niebawem przeczytasz  “O możliwych błędach dotyczących konstrukcji dachu”. Jeżeli nie chcesz przeoczyć tego artykułu oraz kolejnych wpisów, dołącz do Newslettera.

4 komentarze

  • Dona

    Piękny daszek 🙂 Sama też jestem wielką fanką tego typu pokryć, i sami na swoim dachu też od kilku lat mamy panele, tyle że akurat od Regamet. Jest to pokrycie, które nie tylko ekstra wygląda, ale jest też bardzo nowoczesne, modernistyczne, a przy tym w ciekawy sposób łączy się z tradycją. Bo wiadomo, że oprócz współczesnych, nowoczesnych domów, od wieeelu lat kryło się nimi choćby kościoły i tego typu budynki. Więc tak, piękny dach 🙂

    • Malgorzata_Kruszewska

      Dziękuję. Jesteśmy zwolennikami prostoty i w tym wypadku ten rodzaj pokrycia sprawdził się idealnie. Mam nadzieję, że podobnie jak Pani, po kilku latach będziemy równie zadowoleni z decyzji.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *